Dot.: Samotne... - część 2
Cytat:
Napisane przez poziomka21
jestem ejstem dostalam dobrego humorku, rozmawiam z Marcelem, jutro jak przeczytam co mu pisalam, to chyba spadne z krzesła...
|
hihi pewnie przez ten alkohol tak Ci sie jezyk rozwiazal...zazdroszcze Ci ze z nim rozmawialas, a skoro humorek Ci sie poproawil to znaczy ze rozmowa prezbiegala po Twojej mysli... dobrze dedukuje
ja bym dala wiele za rozmowe ze swoim...ale on milczy jak grob....masakra poprostu nie chce byc brana na jakas natarczywa lale ale kurcze nie wytrzymam dluzej czy rozmowa dla nich jest taka trudna??!!! nie rozumiem tego...
vanilla dokladie Cie rozumiem tez tak mialam pisal ze przyjedzie i nie przyjechal a ja uszykowana i w ogole pozniej tlumaczyl ze znajomi go dorwali i nie mogl sie wykrecic ale zeby napisax durnego smsa to juz za trudno bylo...echhh szkoda gadac
sorry za tego podwojnego posta komp mi szwankuje a to przez to ze prad nam szaleje bo niby burza jest!!
__________________
"...Dla Świata moge byc nikim....ale dla tego KOGOŚ chcę byc całym ŚWIATEM..." warto dązyc do celu...nagroda jest słodka...
|