[Pancza]

Napisane przez madame_apple

witaj Pancza, milo Cie tu widziec my się juz z nami no, ale nie z plotkowego

a ja dostałam 4+ i pekam z dumy i z radosci
to na pewno dzieki Waszym kciukom, w poniedzialek tez bedziecie musialy trzymac,ha

I solidaryzuję się ze wszystkimi uczącymi się w ten weekend - dziś zrobiłam sobie już wolne bo głowa mnie bolała i i tak za bardzo bym materiału nie ogarnęła więc wolę jutro wypoczęta zasiąść - a zakuwanko ostre się niestety zapowiada nie wiem jak dam z tym wszystkim radę, straaaasznie dużo materiału na poniedziałek ech, byle na tróję się nauczyć jakoś... zaraz się kładę już bo jakaś klapnięta jestem...:/ Buziole i do jutra słonka

Jabłuszko w poniedziałek nie zapomnę trzymać kciuków za Ciebie. I powodzenia w nauce przez weekend. Coś o tym wiem. Cały weekend z chemią i fizyką ( a roz. mam humanistyczne ) Będziemy sobie musiały przesyłać pozytywne bioprądy żeby wytrwać Na pewno wszystkie oceny będą tak piękne jak ta +4

Napisane przez irsin

A ja mam jutro egzamin
i w niedzielę też

Poza tym nic nie chudnę, mam jakiś brzuch-balon i wszystko jest do d...

Irsin to pewnie chwilowy zastój. Nie można się poddawać Może zbliża Ci się @ ? Albo to wina stresu. A egzaminy na pewno pójdą dobrze

Napisane przez tamonita

Jednak nie poszłam

Wiecie, że na "Ale kino !" o 23:35 będzie "Noc żywych trupów"
napewno będe się bała strasznie, ale pewnie obejrze Chociaż kawałek

Tamo spędziłaś noc pod kołdrą ? Ja tam horrorów nie oglądam, mam już dość zachwianą psychikę

Napisane przez Superchic(k)

Moja klasa godzinę temu wróciła z półmetku... Z tego co już się dowiedziałam, to jednak był alko, wychowawcy się dowiedzieli, więc w poniedziałek będą jazdy w szkole . Dobrze, że mnie nie było, bo mam już jedną naganę wychowawcy wobec klasy, jakby mnie złapali to by już była nagana dyrektora wobec społeczności szkolnej .
Tak czy inaczej świetnie się bawili, mówili żebym żałowała, że mnie nie było... Moja mama mówi mi tak samo, obraziła się że nie poszłam na ten półmetek.

Po południu na szczęście zakupy, trochę się wyszaleję. Planuję w końcu kupić jakąś spódniczkę, najlepiej krótką. Nie miałam na sobie nic krótkiego chyba od dwóch lat. Cały czas myślę, że mam grube nogi . Niby koleżanki mówią mi, że są zgrabne i szczupłe, ale wydaje mi się, że kłamią . Ale kupię tę spódniczkę, stanę przed lustrem i będę tak długo powtarzała sobie, że mam boskie nogi, aż w to uwierzę .


Trzymajcie się .

Superchic(k) - ja w gimnazjum nie byłam ani na półmetku ani na komersie , po prostu nie czułam większych więzi z tymi ludźmi. Impreza jak impreza, a jak sama mówisz był i alkohol, którego nawet umiejętnie nie potrafili schować. Tak, to oszczędzisz sobie tłumaczeń, a jeszcze wiele imprez przed Tobą
A spódniczkę kupuj ! Jest tyle dziewczyn, które powinny jednak zasłaniać nogi, a tego nie robią, nie przejmują się innymi. A Ty na pewno masz śliczne nogi, dlatego bez wahania kup

A ja znowu chora. Mama zapowiada w poniedziałek wizytę u lekarza. Niedawno skończyłam jeść antybiotyki, a teraz znowu będę musiała chyba ...
Przepadną mi przez weekend dwa baseny Wczoraj u mnie w LO była wywiadówka i okazało się, że mam średnią powyżej 4 Jestem z siebie dumna i jako jedyna zachowanie wzorowe. Dzisiaj pogoda taka, że nawet na spacer nie można wyjść, ale przecież mnie i tak czeka week z nauką.