Dot.: kupić czy nie kupić?
Dziękuje za wszystkie opinie.
Czytałam je i po rozmowie z mężem mieliśmy zrezygnować, ale minęły dwa miesiące i temat wrócił.
Pieniądze na obecnie mieszkanie mieliśmy w dużej części od mojej mamy (jestem jedynym właścicielem). Teraz mieszkanie jest po generalnym remoncie, wiec jego wartość wzrosła. Pomyślałam, ze mieszkanie sprzedamy, pieniądze podarowane oddam mamie, której w między czasie zmieniła jej się sytuacja finansowa na gorsze. Nadwyżka która zostanie pójdzie na spłatę samochodu i wkład własny na nowe mieszkanie, które kupimy wspólnie.
Układ i standard nowego - okna od podłogi po sufit, kominek, taras, ogród jakoś nie mogę się oprzeć. Mąż nalega i zapewnia, że damy radę.
A to, że kredyt na 30 lat... w sumie mało kto go nie ma...
Myślicie, że głupio robimy?
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie".
H. Jackson Brown Jr
Edytowane przez kalija
Czas edycji: 2016-09-27 o 19:27
|