Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-09-30, 22:46   #4561
iamsolucky
Wtajemniczenie
 
Avatar iamsolucky
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Dajcie spokój, ten bebzol to mój chyba obecnie największy kompleks, a jestem szczupła. Całkiem niedawno zostałam zapytana podczas wycieczki z pracy mojego faceta czy jestem w ciąży. A to nie pierwszy raz, zdarza się co jakiś czas, zwłaszcza jak noszę sukienki.
Do niedawna byłam pewna, że mam lordozę patologiczną i przez wygięcie kręgosłupa to mam, ale TK pokazało coś dokładnie odwrotnego czyli mam lordozę spłaszczoną (i przez to szybko nabawiłam się zwyrodnień kręgosłupa, których nie powinnam w moim wieku mieć). Skąd więc ten brzuch? Nie chodzi tu na pewno o wzdęcia, chyba że są takie, których się nie odczuwa. Miewam wzdęcia na tle hormonalnym jako PMS zarówno przed normalnym okresem jak i krawieniem na tabsach i jest to na tyle niekomfortowe, że przegapić się nie da. Ćwiczenia nie są tu żadnym ratunkiem, bo sądzę, że powiększone mięśnie tylko by powiększyły ten efekt wystającego brzucha.



Znaczenie błonnika w diecie przeceniano, był przecież zdaje się w latach 90 pomysł, że błonnik ma zapobiegać nowotworom jelita grubego. Nic tego jednak nie potwierdziło.




Pieczesz normalne rzeczy? Z mąką i cukrem? Próbowałam zastąpić cukier stewią, ale w ogóle mi to nie smakuje Chociaż cukier to akurat mały problem u mnie, no ale od czasu do czasu chciałabym coś upiec czy zjeść na słodko.
Podobnie próbowałam mufinek bez mąki. Przepis rzekomo popularny wśród bywalców siłowni: banan, serek wiejski, jajko, masło. Jest to ledwo zjadliwe. Mam wrażenie, że tego typu przepisy są tworzone i używane przez osoby, które nic wcześniej nie gotowały i nie mają za bardzo pojęcia o tym, ale w imię jakiegoś obranego celu są w stanie tak jeść.
Może to właśnie ten pszeniczny brzuszek? Albo za dużo fruktozy spożywasz i odkłada się na brzuchu? Badałaś poziom trójglicerydów? Wzdęcia według mnie są mocno odczuwalne bo gazy nie mają ujścia i rozpiera, kolki mogą być no ogólnie duży dyskomfort, raczej nie da się nie zauważyć

Wzmocnione mięśnie brzucha mogą sprawić że nie będzie tak wystawać bo będzie flaczki w ryzach trzymać mięśnie będą spełniać rolę podtrzymującego gorsetu nie tylko dla narządów wewnętrznych(jelita, żołądek) ale i dla kręgosłupa

Ponoć nadmiar błonnika wręcz sprzyja rakowi jelita grubego, weganie/wegetarianie spożywają więcej błonnika niż mięsożercy i o ile na inne nowotwory rzadziej chorują tak na raka jelita grubego właśnie częściej

W życiu bym nie zjadła banana z serkiem wiejskim i masłem serka wiejskiego nie lubię, z nabiału to mozarellę najbardziej i najlepiej strawna też jest, nawet IBS'sowcom polecana

Jak już coś piekę to na bezglutenowych mąkach, czasami na kaszy jaglanej brownie np., racuchy z mąki gryczanej są dobre, kruche ciasteczka z mąki ryżowej i z dodatkiem tapiokowej. Używam zwykle ksylitolu i erytrytolu, czasem daję cukier trzcinowy zależy co piekę i dla ilu domowników a cisto kruche jest rewelacyjne smakowo ze sporym dodatkiem mąki migdałowej

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Wydęte brzuszki mogą być też od złogów w jelitach. Polecam na to kiszonki (ogórki, kapusta kiszona), kefir (jeśli nie macie przeciwwskazań do nabiału), dobrze robią też niektóre owoce, np powidła śliwkowe są niezastąpione, tylko najlepiej takie domowe (teraz jest sezon na śliwki). Dużo zależy od przetworzenia owoców, bo niektóre na surowo mają zupełnie odwrotne działanie, niż po poddaniu obróbce termicznej, np. jagody i jabłka.

Co do płatków, to ja słyszałam, że można owsiane jeść przy celiakii, ale nie mam pewności, nie będę wprowadzać w błąd.

Zgadzam się, przy błonniku trzeba pić, ale to też może powodować wydęcie brzucha. Poza tym wzdęcia często występują po zjedzeniu niektórych warzyw, np. kapusty, albo nasion strączkowych, fasoli, grochu, bobu, ciecierzycy.

Chimay- ja nie cierpię bananowych ciast, tzn na bazie banana. Niezjadliwe, to już wolę samego banana i jest pysznie.
z kiszonkami może też być problem jak ma się nietolerancję fodmaps, Sibo, czasem są zbawieniem, czasem przekleństwem tak samo suszone owoce-szczególnie śliwki świetne na zaparcia a ja po nich umieram bo wręcz dostaję zaparć

owies jest wciąż kontrowersyjnym tematem, niektórzy dobrze tolerują, inni wrażliwi lub uczuleni na gluten i na owies nawet bezglutenowy źle reagują, trzeba na sobie sprawdzać, innego wyjścia nie ma

off top się trochę zrobił

Edytowane przez iamsolucky
Czas edycji: 2016-09-30 o 22:49
iamsolucky jest offline Zgłoś do moderatora