Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wizażanki w ukryciu
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-10-07, 09:31   #54
Ellsa
Raczkowanie
 
Avatar Ellsa
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 237
Dot.: Wizażanki w ukryciu

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
Ludzie tutaj piszą z różnymi problemami i np. nie chcą żeby cała ich okolica wiedziała, że poroniły/zrobiły lub planowały aborcję/zdradziły partnera/same zostały zdradzone/zostały okradzione/ktoś wrzucił ich nagie foty do internetów/ktoś ich dręczy/chcą odejść z pracy etc. Dziewczyny z dłuższym stażem mogą przykładowo być w sytuacji w której:
- TZ zna nick - i nie trzeba go o tym specjalnie informować listem poleconym, ludzie czasami sobie coś pokazują w internecie jak są w związku albo czasami zwyczajnie siedzą jedno obok drugiego lub też korzystają z jednego nicku w wielu miejscach i nie trzeba się starać żeby znać nick wieloletniego partnera w jakimś serwisie w internecie;
- koleżanki/znajome znają nick - wiele osób tutaj trafia z "polecenia" bo koleżanka powiedziała, że fajne forum etc. i zwyczajnie znają swoje nicki;
- bardzo dużo użytkowniczek chętnie przegląda inne posty/wątki osób, które zgłaszają się z problemami i wyciąga brudy z tych wątków w innych tematach - nie raz i nie dwa spotkałam się z tematami gdzie np. dziewczyna pisała, że wali się jej związek a wizażanki zamiast doradzić w temacie potrafiły wyciągnąć posty sprzed roku gdzie autorka planowała ślub a potem zaczynała się lawina postów z serii "widziały gały co brały" albo np. zdarzało się wyśmiewanie jak ktoś doradzał innym w sprawach prawnych a sam później szukał pomocy z tego zakresu, mało to pomocne jak człowiek szuka konkretnej porady a dostaje wiadro pomyj na swój temat
- nie raz i nie dwa spotkałam się z sytuacją gdzie obce sobie wizażanki potrafiły przegrzebać historię kont innych użytkowniczek (nawet tych z dużą ilością postów niekoniecznie natrzepanych na wyliczankach) - skoro obcym osobom się chce i to wykorzystują to tym bardziej nie dziwi, że mogłoby się chcieć znajomym/partnerom;
- ludzie poznają się przez internet - jest wiele wątków polegających na szukaniu znajomych w okolicy, tacy ludzie spotykają się, zakładają kluby etc.;
- ludzie biorą udział w konkursach, które np. polegają na dodaniu zdjęć po których łatwo ich zidentyfikować;
- często są sytuacje gdzie ktoś nawet z małą ilością postów pyta o jakiś kierunek/uczelnie/miejsce pracy i okazuje się, że zostaje zidentyfikowany przez znajomych z roku/pracy;
- ludzie korzystają z tzw. wymianek oraz zakupów grupowych gdzie zwyczajnie w celu finalizacji transakcji dzielą się z innymi danymi potrzebnymi do realizacji przesyłki (imię, nazwisko, adres).
Proponuję nieco poszerzyć horyzonty myślowe bo naprawdę przy tak ogromnym forum ilość sposób na zidentyfikowanie konkretnego użytkownika jest bardzo duża. Nie raz i nie dwa zdarzały się tutaj sytuacje gdzie nawet po kilku postach można było w 5 minut znaleźć daną osobę np. na facebooku i wcale nie potrzeba do tego danych osobowych. To, że Tobie świat wydaje się być różowy i tęczowy to wcale nie znaczy, że internety nie są pełne znudzonych wariatów, którzy np. grożą od czasu do czasu innym, że np. doniosą ich partnerom, że dopuścili się zdrady i naprawdę nie wiem skąd zdziwienie faktem, że ludzie próbują się przed takimi sytuacjami bronić właśnie zakładając anonimowe konta.

A argument o hipokryzji to w ogóle chyba wzięłaś z sufitu. Logika Twojego problemu "doradzają innym a sami mają problemy" jest tak samo sensowne jak pretensje do psychologa/terapeuty/psychiatry, że nie wiedzie idealnego życia. Dawanie innym porad wcale nie oznacza, że ludzie sami są w stanie się do nich zastosować przy analogicznym problemie ani też nie znaczy, że porady dają ludzie bez skazy. Nie wiem w ogóle skąd taki pomysł i założenie. Gdyby rady dawali ludzie bez skazy to forum by umarło śmiercią naturalną bo takich ludzi nie ma i chyba każda średnio rozgarnięta osoba zdaje sobie z tego sprawę nawet prowadząc dyskusje z użytkownikiem, którym nie wyciąga na swoim koncie prywatnych brudów. Chyba nie ma potrzeby, żeby każdy przed napisaniem postu z poradą dodawał formułkę "jestem życiowym zerem i nie radzę sobie ze swoimi prywatnymi problemami" żeby jego wpisy nabrały wartości

Życzę na przyszłość więcej empatii bo chyba na chwilę obecną zbyt wąsko postrzegasz otaczający Cię świat by zrozumieć chociaż % konsekwencji jakie mogą wyniknąć z nieposkromionego chwalenia się szczegółami życia prywatnego w internecie a gdybyś sama potrzebowała porady we wstydliwej sprawie to polecam wziąć przykład z koleżanek-hipokrytek to może nie będziesz musiała tych konsekwencji doświadczać na własnej skórze.
Nic dodać, nic ująć...
Ellsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując