[eternalvoyageur]

klucha dzieki. Choc zawsze marzylam o zielonych... ale tak jest ze sie nie docenia co sie ma, prawda ?

Brzoooza ciesze sie ze Ci sie podobal moj ulubiony film Bolly...

Ja niedawno ogladnelam Jodha Akbar. Niestety troche sie rozczarowalam... Jedyne co fajne w tym filmie to Hrithik w roli Akbara, no i bizuteria Ash. Niestety rezyser chyba sie nie mogl zdecydowac czy zrobic film o zdarzeniach historycznych, czy fabule o milosci Cesarza i ksiezniczki... wiec zrobil oba, i troche niezrecznie to skleil. Przez to film jest tez strasznie dlugi. A niektore sceny sa jak z serialu Indyjskiego....
Ash w tym filmie na odmiany gra bez trzepotania rzesami i polwloczystych spojrzen, wiec troche lepiej. Ale i tak bym wolala w tej roli kogos innego....
Hrithik mi sie podoba, niezle gra skomplikowany charakter Akbara: mezczyzne o zapalczywym gniewie, wielkiej sile fizycznej i odwadze, patrona artystow i poetow, mistyka, indywidualiste o szerokiej wizii, tolerancji, nie bojacego sie zlamac z tradycja...
Moja ulubiona scena to chyba ta z derviszami Sufi... i muzyka AR Rehman ...

A tu podobna jego muzyka, z filmu Fiza
http://youtube.com/watch?v=3uSrVjZ24wI