[kennedy]

Napisane przez Sanbi145

Cześć!
Moja TŻ ostatnio co raz częściej prosi mnie żebyśmy kochali się bez prezerwatywy. Gdy kochamy się z prezerwatywą nie jest w stanie osiągnąć orgazmu, oraz boli ją i ociera w środku (w niektórych pozycjach nawet bardzo). Jednak problem jest taki, że moja TŻ puki co nie może stosować antykoncepcji hormonalnej, a inne metody do niej nie przemawiają i nie chce ich stosować.
I teraz pojawia się problem, bo wiadomo, że stosunek przerywany nie jest dobrą metodą zabezpieczenia przed ciążą. My dzieci na razie nie chcemy. Nie chcę też sprawiać bólu partnerce podczas sexu z prezerwatywą. Chcę widzieć minę zadowolenia i rozkoszy na Jej twarzy kiedy jej jest dobrze i kochamy się BEZ. Jednak wiążę się to z tym, że ja wtedy nie kończę w niej, musi mnie potem zaspokajać w inny sposób, albo w ogóle tego nie robi, bo zabraknie już czasu, czy coś. No i pozostaje kwestia wpadki, której oboje nie chcemy.

I co teraz? Do seksu z prezerwatywą już raczej nie wrócimy, bo widzę, że nie sprawia jej to przyjemności i jeśli już to robimy to jest to tylko i wyłącznie dla mnie, żebym mógł skończyć w środku. A Ona w tym czasie ma grymasy bólu momentami :/

Chcemy przerzucić się na tabsy, ale będzie to możliwe dopiero za kilka miesięcy. Co proponujecie w takiej sytuacji? Jest tutaj jakiś złoty środek?

Kup jej z3l nawilzajacy.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz