2017-01-01, 11:35
|
#90
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Koty część XIII
Cytat:
Napisane przez szatanica1989
Dziękuję za informacje!
Nie chcę przedwcześnie zdejmować, bo jak zacznie lizać rankę to będzie tylko gorzej. Nie sądzę, że miała szansę zlizać z siebie zapach, chyba od razu w kubraczek ją wpakowali. Widzę, że go nie znosi, ale i tak jest dzielna. Poluzowałam jej trochę wiązania, ale nie wiem czy to wiele dało. We wtorek rano od razu jej to dziadostwo zdejmę i oby nigdy więcej nie musiała czegoś takiego nosić.
|
No to raczej na pewno kwestia obcego zapachu w takim razie. Moje pierwsze co zrobiły to zlizywały z siebie obcy zapach zaraz po powrocie do domu. Jeśli nie miała okazji tego zrobić to nadal to czuje i to ją drażni. No to oby do wtorku. U mnie koty lizały ranki i nie zapobiegło to prawidłowemu gojeniu. Także lizania ran nie trzeba się nadmiernie obawiać, ślina w końcu w naturze wspomaga gojenie. Ważne by nie zaczęły rozlizywać zanim rana się zamknie.
Możesz tam gdzie masz dostęp zmyć z niej część zapachu lekko wilgotną szmatką.
|
|
|