Gołe kostki zimą
Zakładam ten wątek, bo zjawisko to widzę codziennie i to nie tylko u gimbazy. Niezależnie od tego, czy jest +5 czy -12 stopni (jak u mnie wczoraj), ja dzień w dzień widzę osoby z gołymi kostkami. Na górze czapa i szalik, a na dole trampki i czerwone od zimna gołe kostki. Albo mają buty zimowe, ale za krótkie nogawki spodni i też chodzą z gołymi nogami. Rozwala mnie to, bo ja mam grube polarowe rajstopy i dwie pary skarpet, więc nie wiem, czy to możliwe, żeby komuś nie było zimno w gołe kostki? Wydaje mi się, że to musi mieć jakieś konsekwencje dla zdrowia? Czy naprawdę ładny wygląd (choć dla mnie to wcale nie jest ładne) jest tego wart?
Czy Wy też nagminnie obserwujecie to zjawisko?
|