2008-03-26, 14:57
|
#15
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 686
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Baudolina,masz wiele racji.
Przede wszystkim boje sie bliskosci,ale najbardziej to przeraza mnie odrzucenie.Bardzo zle bym sie z tym czula,odrzucona przez kogos.Kochajaca,ale odrzucona.Ale wiem,ze z takim podejsciem to na pewno nigdy nikogo nie znajde.
Nie szukam ksiecia,teraz szukam kogokolwiek.Nie chce zyc w tej koszmarnej samotnosci.
Czuje,ze ta samotnosc powoli niszczy moje zycie,zatruwa je.
Dzisiaj w pracy kolezanki opowiadaly miedzy soba,gdzie pojada na wakacje ze swoimi mężczyznami.Jedna juz ma zalatwiona wycieczke do Grecji na tydzień.A ja?Mi pozostanie zostac w domu i wiecznie czekac na tego kogos .
Coraz czesciej zastanawiam sie nad tym,dlaczego los urzadzil mi takie cos.To praktycznie jakby sytuacja bez wyjscia...
Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2010-07-03 o 14:13
Powód: blad
|
|
|