2008-03-31, 17:27
|
#3473
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Skierniewice
Wiadomości: 2 245
|
Dot.: ZBIORCZY: Effaclar K La Roche-Posay
Cytat:
Napisane przez 0306
Właśnie dlatego kombinuję nad kwasami .
Swoją drogą, to prawda, że skóra się przyzwyczja, ale z drugiej strony na działanie większości kosmetyków trzeba po prostu długo czekać, nie wystarczy jedna tubka czy słoiczek. Ja tak miałam z Active C, stosuję od września ub. roku a dopiero teraz zaczynam obserwować jej działanie.
To samo dotyczy wszelkich zabiegów kosmetycznych.
Ponad to, Meri - widzę, że Ty jeszcze młodziutka jesteś. Ja dziesięć lat temu miałam 0 problemów z cerą i skórę słonia, nic jej nie ruszało. Niestety teraz to się zmienia, skóra zrobiła się megawrażliwa, szybko się przesusza, wolno regeneruje i niestety pojawiają się pierwsze mimiczne zmarszczki pod oczami, chociaż skórę mam tam wyjątkowo wypielęgnowaną .
|
Ja jeszcze 3 lata temu miałam bardzo ładna cerę,niestety teraz(no może nie w tej chwili ale od jakiegos roku) że tak powiem coś mi się skiepściło z cerą...
A co do wieku,to ogólnie mam umiar w kosmetyce,nie należę do tych które mają zamiar od 20 roku zycia stosować botoks (a znam takie przypadki) a w przyszłośći mam zamiar być kosmetologiem (takie moje marzenie z dzieciństwa)
edit:
Co do kremów,to ja stosuje kwasy od stycznia i muszę stwierdzić że ich działanie odczuwam dopiero od niedawna,obfotografowałam całą moją twarz przed kuracją i ostatnio jak patrzyłam na te fotki to jedyna myśl jaka mi się nasuwała to:"boże jak ja mogłam tak chodzić po ulicy...?!" Co prawda nie używałam effaclaru tylko krem z kwasami z nuxe,myślę że jest on troszkę delikatniejszy,bo kiedyś już miałam kontakt z effem i mi się nie podobało za bardzo,działał zbyt drastycznie na moją cerę.
__________________
Music is the answer
Pagan Poetry
~~~~Film...moja miłość~~~
Edytowane przez meri99
Czas edycji: 2008-03-31 o 19:09
Powód: Dopisek
|
|
|