[iamsolucky]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;71869516]Dziewczyny, bardzo serdecznie dziękuję Wam za tak szczegółowe odpowiedzi Następnym razem będę już wiedziała



Cena akceptowalna, ale żeby jeszcze kolor i formuła takie były Shawtty, kup i zdaj relację



Jeszcze różne swatche (wielu podkładów) znalazłam tutaj, może się przyda:
https://imgur.com/r/PaleMUA/KA4LZ



Mi to się do starych recenzji zawsze głupio przyznawać, jakoś tak dziwnie gadałam (nawet mnie mój własny humor nie śmieszy ), zdjęcia brzydkie, recenzje brzydkie

A ColorStay nie jest dla Ciebie za ciemny? Pamiętam, że jaśniutka jesteś

Dziś użyłam Misshy Perfect Cover #13 z żółtym (ale takim serio żółtym) korektorem L.A. Girl Pro Conceal Light Yellow, zmieszałam na dłoni i fajna wyszła ta mieszanka, Missha się przyjemnie zażółciła (bo dla mnie jest zbyt neutralna), a ja po 8 godzinach od wykonania makijażu nadal wyglądam bardzo dobrze, więc korektor nie wpłynął negatywnie na ten mix, bałam się warzenia i innych nieprzyjemności [/QUOTE]

dobry ten korektor? Chodzi mi o trwałość i brak warzenia się i co on robi bardziej na zaczerwienienia czy na cienie?

Napisane przez fiasco

Też się zawsze śliniłam na widok swatchów Syberii, ale dla mnie nieosiągalny cenowo Ale ten Hard Candy ma bardzo zróżnicowane, wręcz sprzeczne recenzje. A ponad 70 zł to sporo jak na supermarketowy podkład (w Walmarcie kosztuje $7 - trochę się to nie kalkuluje ) i boję się zaryzykować, niestety nie widzę na razie alternatyw kolorystycznych

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Hej, widzę, że KOBO zrobiło biały rozjaśniacz do podkładów. Widział to ktoś?

Mam ten rozjaśniacz i powiem tak, trzeba go użyć dużo tak nawet 40% i 60% podkład, na łapie nawet wtedy nie widać że pojaśniał podkład dopiero na twarzy faktycznie jest jaśniejszy, dla mnie jego zaletą jest to że dodaje matu, znaczy tak jakby wzmacnia albo dodaje matujący efekt podkładowi.

Napisane przez Noodle Soup

Mam (nawet dwa opakowania), dla mnie średni, dość słabo napigmentowany jak na taki produkt, trzeba go dać większą ilość, żeby rozjaśnił porządnie podkład. No i z nie wszystkimi produktami współpracuje, ale to wiadomo, nie wszystko jest na tej samej bazie.



Meh, nawet już nie czytam co wypisywałam, tylko przeglądam zdjęcia Teraz pewnie bym czegoś takiego w świat nie puściła, ale informacje to informacje, mogą się przydać jak widać

O dziwo jakiś czas temu trochę ściemniała mi cera (wtf, od 2 lat prawie nie wychodzę z domu, powinno być na odwrót ) + nakładam bardzo mało podkładu, tylko dla ujednolicenia, więc daje rade. Plus jest trwały. Gorzej z korektorami pod oczy, tutaj nadal 99% za ciemna na moje standardy :P

ja mam takie cienie że u mnie lepiej działają wręcz ciemniejsze od podkładu korektory moje cienie nie są tragiczne ale ich odcień razem z odcieniem mojej cery sprawia że te jaśniutkie korektory tylko podkreślają szarość skóry w tym miejscu

Napisane przez fiasco

Czekam na swatche i relacje z Hard Candy, ja się jeszcze zastanawiam nad Maybelline Fit Me Matte & Poreless, kolor 110 wygląda obiecująco. Pewnie jeszcze parę dni się wstrzymam, tymczasem jutro skoczę po to białe coś z Kobo i będę próbowała mieszać z Revlonem i matującym Catrice.
Ostatnio tak mnie zaczęła dobijać ta ciemność normalnych podkładów i brak trwałości i przyzwoitego krycia minerałów, że przeprosiłam się z Dermacolem nr 208. Dla mnie nieco za różowy, ale przynajmniej jasny i kryjący, a niestety mam co zakrywać. Używałam go parę lat temu, kiedy moja cera była bardziej różowa niż zielona ale też bardziej tłusta niż teraz (tzn super-tłusta) i szybko z niej spływał, więc myślałam, że nigdy do niego nie wrócę - no ale jednak jego krycie i jasność są bardzo przyjemnymi właściwościami i znowu jesteśmy przyjaciółmi.

---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------


Kobo jest dostępny stacjonarnie, a NYX biały oczywiście wykupiony - ale na niego też się będę czaić, dzięki

nom, na mnie też minerałki są nietrwałe dlatego tylko zimą mogę ich używać a dziewczyny na wątku minerałowym piszą że dla nich minerały są trwalsze niż płynne nie wiem jakim cudem ten Maybelline Matte & Poreless też mnie interesował bo czytałam i widziałam pozytywne recki