2017-04-07, 16:37
|
#3
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Na ile wtrącacie się w pracę nauczyciela?
Cytat:
Napisane przez ŁAJKA
Ja osobiście byłam raz po prośbie by wychowawczyni nie rozsadzała córki z dziewczynką z którą siedzi. Niedawno przesadziła (całą klasę) teraz to kicham ale na początku roku jak nie będzie siedziała z tą dziewczynką to na pewno pójdę po prośbie.Właściwie to jedna rzecz w ciągu 2 lat z czym byłam u nauczyciela
|
Nie odniosę się do tematu wątku, bo nie mam dzieci, ale zaciekawiło mnie, dlaczego poszłaś prosić nauczycielkę, by nie przesadzała córki? Z jakiego powodu to takie ważne? Ze szkoły pamiętam, że co jakiś czas robiono takie rzeczy i to było normalne dla mnie.
|
|
|