Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rodzina mojego mężczyzny
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2017-04-11, 13:33   #10
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Rodzina mojego mężczyzny

Jak dla mnie to strasznie przesadzasz i Twoja ''teściowa'' ma rację.

Gdybyś przy tym była zawsze mogłabyś zażartować, że no tak, oczywiście, że dziecko nie jest Twojego TZta tylko ''twoje'' - czyli brata - i ciekawe czy jego dziewczyna byłaby zachwycona jakbyś Ty zaczęła lansować, że macie romans.

Przesadzasz jak dla mnie bo w życiu nie wpadłabym na to żeby traktować na poważnie tego typu gadanie i jak dla mnie to jest żart i mało tego, nie widzę powodu dla którego Twój facet miałby się rzucać.

Jak dla mnie to powinnaś co najwyżej ze ''szwagrem'' na spokojnie pogadać aby tak nie żartował bo to chamskie i sprawił Ci przykrość, ale przede wszystkim, że z takiego durnego gadania biorą się później niekiedy bardzo szkodliwe plotki więc prosiłabyś, aby się ogarnął. Ale zamiast wielce go karać fochem dać chłopakowi szansę by więcej nie był dupkiem.

Na miejscu teściowej pomyślałabym z kolei, że Twoja reakcja jest nieźle histeryczna więc
- masz niezły kij w tyłku, skoro takie brednie tak cię ruszają i wolałabym mieć synową która ma więcej luzu - czytaj: bardzo bym się ucieszyła gdyby znalazł bardziej wyluzowaną dziewczynę, i przestałabym jakoś bardzo Wam kibicować - czytaj nie miałabym najmniejszych przeciwskazań aby Cię rzucił. Kobieta widać póki co jest mądra, nie chce iśc z Tobą na udry (czytaj: wpływ na przyszłe kontakty z wnukami i synem) - bo wybacz, w imię przysłowia, że ''zięć to nie rodzina'' Ty jej na tych jak i jakichkolwiek innych świętach do niczego potrzebna tak naprawdę nie jesteś.
- oraz, że w imię tego w każdej plotce jest ziarno prawdy, i skoro tak Cię rusza taka bzdura to widać coś jest na rzeczy i no cóż, zaczęłabym się baczniej przyglądać jak to jest z tą wiernością u Ciebie.
To na przykład.

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Cytat:
staram się unikać (proponowala mojemu chłopakowi żeby zalatwil uzywke, z którą jeszcze do niedawna miał spory problem)
a to, wybacz, nie lubisz braciaka i jego dziewczyny bo go namawiali do wzięcia jakiegoś świnstwa, no cóż, to Twój facet ma być od mówienia nie.
Klasyk gatunku: ''nie mam pretensji do faceta że mnie zdradził tylko pretensje do głupiej pindy co się nawinęła''.
To jest jego brat i może własnemu bratu proponować co mu się żywnie podoba.
Śmieszne, że wychowywali się razem od urodzenia, np. od 20 lat, Ty np. pojawiłaś się w ich życiu 2 lata temu - i przychodzi paniusia i foszki ma, że jeden brat drugiego do czegoś zachęca (zaproponowała ona ale jeśli on jej za to nie skrytykował to widać to akceptuje).

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2017-04-11 o 13:35
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując