Dot.: Miłośniczki torebek Sabriny Pilewicz cz.2
Te torebki trzeba bardzo dokładnie oglądać- z tych co chciałam były 3 sztuki. Pierwsza z małym uszkodzeniem skóry, wzrok mam sokoli to wypatrzyłam. Druga z lekko luźniejszą nitką, w butiku mówią że to ok ale po przetarciu palcem(pani z butiku) nitka wyszła i tak sterczy z 1-1,5 cm na przodzie... Trzecia raczej ok więc kupiłam
---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------
To moja pierwsza Pilewicz
|