Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2017-06-01, 21:46   #4799
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 444
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez florris Pokaż wiadomość
Dzięki za odpowiedź.A powiedz mi tylko jak wygląda przyjęcie do takiego szpitala i czy trzeba wziąć ze sobą leki które się przyjmuje,czy ustawiane jest wszystko od nowa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie wiem, jak w innych szpitalach, ale mogę Ci opowiedzieć, jak jest tam, gdzie byłam. Jeśli to przyjęcie planowe, to najpierw idziesz ze skierowaniem (lub wysyłasz pocztą) i czekasz na termin. W wyznaczonym dniu zgłaszasz się o podanej godzinie na izbę przyjęć. O ile nie ma jakichś nagłych przypadków czy konsultacji, to lekarz dyżurny przyjmuje Cię w gabinecie i zbiera wywiad. Przebieg choroby, dotychczasowe leczenie, inne choroby, aktualne samopoczucie - jak masz jakieś wyniki badań, wypisy z innych szpitali czy ksero kartoteki od psychiatry, to masz mniej do mówienia, bo sami sobie doczytają. Lekarz wychodzi, przychodzi pielęgniarka i podpisujesz zgodę na hospitalizację, oświadczenie o dostępie do informacji na Twój temat, oświadczenie o tym, że znasz swoje prawa (do tego dorzucają ulotkę o tych prawach i godzinach urzędowania rzecznika praw pacjenta w danym szpitalu) i pewnie coś jeszcze. Później przebierasz się w piżamę i przeglądasz z pielęgniarką rzeczy, które ze sobą przywiozłaś pod kątem niebezpiecznych przedmiotów (nawet jeśli nie masz myśli samobójczych i idziesz do szpitala z kompletnie innego powodu, to dla dobra innych pacjentów). Nie wolno mieć nic ostrego, szklanego, pasków, sznurówek itp. Ubranie i rzeczy, które nie przeszły kontroli oddajesz do depozytu (wtedy spisujecie, co oddajesz i to podpisujesz) lub oddajesz komuś, kto z Tobą przyszedł. Jeśli bardzo zależy Ci na jakimś niedozwolonym przedmiocie, to możesz go mieć w szafce u pielęgniarek, podpisany Twoim nazwiskiem i wydają Ci go na Twoją prośbę na określony czas (np. rano mówisz, że do południa chcesz słuchać muzyki, więc bierzesz słuchawki i oddajesz o umówionej godzinie, nie możesz ich wtedy zostawiać bez opieki, tylko mieć zawsze przy sobie). Ładowarki do telefonów/innych urządzeń też są u pielęgniarek i można u nich na noc zostawić telefon do naładowania. Leki psychiatryczne zapewnia szpital - na początku dostaniesz pewnie to, co do tej pory, a później będą zmiany. Leki na inne choroby brałam ze sobą, oddawałam pielęgniarkom z instrukcją dawkowania i dostawałam je razem z psychiatrycznymi (nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że to nie jest konieczność i szpital może zapewnić wszystkie leki, jakich potrzebujesz - na pewno za to dostajesz zapas leków psychiatrycznych, jeśli wychodzisz na przepustkę). Jak już przebrniesz przez te wszystkie formalności, to pielęgniarka prowadzi Cię na odcinek zamknięty, gdzie dostajesz łóżko, szafkę i kolorowy kocyk. Na początku (pierwszy/drugi dzień) spodziewaj się też badań takich bardziej fizycznych - krew, mocz, ekg itp. Później w dużym uproszczeniu: obserwacja, diagnoza, ustalenie leczenia, oddział otwarty i do domu.

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Byłam wczoraj u psychiatry i dostałam sertralinę. Po tygodniach ochoty na pożarcie wszystkiego w zasięgu wzroku, co tylko się nie rusza i nie miauczy mam od rana jadłowstręt. Poza tym padła propozycja szpitala, ale na razie odmówiłam - daję sobie jeszcze tydzień na jakąkolwiek poprawę (brak pogorszenia w sumie też ujdzie).
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora