Dot.: Wspólne mieszkanie - po jakim czasie
Cytat:
Napisane przez amillia
A ktoś im zabrania mieć takie ustalenia? Po prostu dla niektórych to dziecinada i żerowanie na rodzicach. Co innego opłacić akademik pilnemu studentowi, który dodatkowo dostaje stypendium, a co innego fundować mieszkanie z misiaczkiem. Ja bym się spaliła ze wstydu i wstyd mi za takich ludzi jak o tym słyszę. Ich życie, ich prawo, tak jak moim prawem jest uważać to za lenistwo i wykorzystywanie rodziców, którzy ciężko pracują na coś, na co taki dzieciak sam powinien sobie zapracować. Na wakacje, podpaski, piwo na mieście, prezerwatywy też ciągniecie od matki w wieku 20kilku lat? Dla mnie to jakaś abstrakcja.
|
A czym sie rozni jak facet za to placi a nie rodzice?
Wszycy ludzie bedacy na utrzymaniu partnera zeruja na nim?
Wiesz ze rodzice moga miec miliony na koncie i im nie robi ze x przeleje dzieciom? Swiat nie sklada sie z samych biiednych ludzi.
Ciagnelam od rodzicow kase do 24 roku zycia. Takie zle ze mnie dziecko.
Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka
Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Czas edycji: 2017-06-27 o 20:10
|