2017-07-14, 20:44
|
#1015
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Cytat:
Napisane przez megamag
Ślub humanistyczny to wyciąganie kasy od ludzi, którzy myślą, że są oryginalni. Albo się kurde chce być tym małżeństwem w świetle prawa - co tak naprawdę na wielu polach jest korzystne, bo choćby można dzwonić po szpitalach, jak nagle TŻ do domu nie wróci, bo się oficjalnie jest rodziną - i się idzie normalnie do USC, albo się nie chce i się żyje razem z wolnej stopy.
(Śluby kościelne to inna broszka, bo to powinno zależeć od tego, czy się jest wierzący, czy nie).
Także chcecie ślubu - spoko, chcecie żyć bez ślubu - też spoko. Ale jak ktoś tak wydziwia z jakimiś ślubami humanistycznymi czy obchodzeniem się z narzeczonym, za którego nie ma się ochoty wychodzić, to mi się trochę śmiać chce z takiej osoby. Bo to straszna dziecinada.
|
Albo:
1. uważasz za równie dziwaczne każdą formę nie łączącą się ze ślubem cywilnym i skutkami prawnymi, czyli również ślub kościelny?
2. uważasz ślub kościelny (czyli jedynie wzajemną uroczystą przysięgę wśród bliskich) za nie dziwaczny, a tym samym:
......a. dyskryminujesz ateistów/agnostyków dając prawo do wzajemnej uroczystej przysięgi tylko ludziom wierzącym w jakiegokolwiek boga.
......b.jesteś hipokrytką o podwójnych standardach dopuszczającą formę nie posiadającą skutków prawnych tylko teistom.
Zatem, to dyskryminacja czy hipokryzja?
Edytowane przez victorion
Czas edycji: 2017-07-14 o 20:54
|
|
|