Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Masz racje, znowu mógłby później wydzwaniać, męczyć mnie smsami i prosić o spotkanie. Najlepiej przemilczeć, w końcu się zorientuje, że pisanie nie ma sensu skoro nie ma żadnego odzewu...
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...)
|