[Serenite_]

Napisane przez alkapone

jam nie Maja ale podczas lektury Biochemii robiłam sobie rozne sciagi, i kupowałam co polecaja
Uzywam Diroseal z Avene ze wzgl na retinol ale kuracja wymaga czasu, maseczki piękności z Dermiki (zwlaszcza te ktore zostawia sie na noc), Pollena-Ewa, Eva Natura Zioła Polskie, Krem intensywnie nawilżający na dzień i na noc z ekstraktem z melisy, kremy do naczynkowej cery z Flos-lek, Iwostin, z droższych jedynie DDML i Superdefense [/size][/font]Clinique. To te marki, ktore pamietam i moge polecic. Ale kazda skora reaguje inaczej, warto poszukac czegos pod kątem właściwosci swojej cery.

Dzięki
Zainteresowałam się Avene. Mam nawet ich książeczkę i widzę tu, że przy kremach jest zwykle uwaga-używać raz dziennie...Dlaczego i co w takim razie używać na dzień (gdzyż jest tu sugestia-najlepiej na noc)...Diroseal nie dla mnie, bo nie mam problemów z naczynkami i zaczerwienieniami. Fajnie wygląda Eluage, ale to na głębokie zmarszczki i utratę jędrności, a ja nie mam żadnych zmarszczek oprócz kilku mimicznych pod oczami... Może więc ten Ystheal+,na pierwsze oznaki starzenia... Czy ktoś używał i może mi cos więcej o nim powiedzieć?


Wiecie co, uświadomiłam sobie, że moja cera najlepiej wyglądała, jak serwowałam jej absolutne minimum Chyba nie służy jej zmasowany atak przeróżnych składników...

Napisane przez majade

Serenite ja jęczę i smęcę na temat rewelacji polskiej firmy AVA (nie bijcie) Akurat ja potrzebuję silnego naiwlżenia // natłuszczenia i mam obecnie ich emulsję mustela nawilżającą, Mariolka polecała super kremy z AA, rewelacyjne i skuteczne (z retinolem) kremy przeciwzmarszczkowe ma Avene (seria ystheal+) i to, co poniżej wpisała Alkapone

Muszę przyjrzeć się tej Avie, choć norki absolutnie odpadają Nie mogłabym znieść takiego świństwa na mojej twarzy, nawet gdyby miało zdziałać cuda Ale wiem, że mają też inne serie Kremy Mariolki są już od dawna na mojej liście, muszę je przetestować..
Jakie mniej więcej ceny ma Avene? Maju, Ty używałaś Ystheal +? Nie uczulił Cię?

Napisane przez kasiaoli2001

Serenite nie chodziło mi o to , że Ty generalizujesz tak mi się poprostu napisało. Wiele bardzo złych opinii się słyszy, czasem właśnie od osób które generalizują problem (czyt: np. kosmetyczek, dermatologów, konsultantek) bardziej zainteresowanych uzyskaniem profitów ze sprzedaży kosmetyków lub dermokosmetyków lub leków konkretnych firm, których przedstawiciele przynoszą im kasę lub inne bonusy w zębach. Gotowi są opowiadać historie wyssane z palca, zazwyczaj wywołujące dreszcz emocji a klientki ze strachu łykają te opowieści i słono płacą za nowe, lepsze i ponoć zdrowsze cudo w słoiczku...

Tu znów ja też nie mogę generalizować bo napewno jest wiele kosmetyczek, dermatologow itp, którzy pomogli i wyleczyli wiele osób.

Zdaję sobie z tego sprawę, a jednak tak łatwo zamydlić mi oczy dobrą reklamą, ładnym słoiczkiem czy zapachem. Wciąż ulegam też magii lepszej marki, choć mam świadomość, że sama siebie oszukuję, bo już nie raz się rozczarowałam.
Muszę zrobić rewolucję w mojej pielęgnacji...
A Ty Kasiu, czego używasz?

Napisane przez m-habibi

ja dzis dostalam spray kerastase, w ktorym kod jest zaklejony jakas tasma jescze nei mialam czasu zerknac, co si epod nia kryje... no bardzo jestem ciekawa. Jak wroce do domu to sprawdze i mam nadzieje, ze wlosy mi zostana na glowie po uzyciu...
A tak proba ukrycia kodu skamieliny w ten sposob, to raczej bardziej daje po oczach, niz zostawienie kodu w spokoju

Oj, coraz bardziej się zniechęcam do Truskawy

Uważam za śmieszne zatrzymanie mi przez Bytom Juicy Tubesa za 19 zł...