Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część 4
Bry
Na początek Demandi - wszystkiego najlepszego
Po drugie, co ta Iza robi tam tyyyle czasu. Wlażę co chwila a tu nic. Wydawalo mi się, że miala wybrać opcję nr 1 ??...szybkie piwo.
Ja jakoś nie mogę się zmusić ostatnio do pisania, jakiś kryzys mam czy cuś.
W pracy mnie wkurzają na maxa. Będę musiala zostać miesiąc sama razem z moim ulubionym szefem bo jedna sekretarka idzie na miesiąc na zwolnienie a druga odchodzi. Super. Ja za takie grosze mam się męczyć tam, gdzie oplacane byly 2 etaty. Szkoda slow. Dzisiaj jeszcze byla taka niemila sytuacja w pracy, że jak pomysle, że mam tam jutro isc to mi się odechciewa wstawać.
__________________
"Zabawnie tak oddychać przez różową słomkę...cudownie tak rozmawiać bez niemiłych wspomnień..."
|