[Sonni]

Napisane przez kasiunia788742

Zmęczenie -> brak ochoty.

12h pracy, nawet niezbyt wymagającej, zmęczy człowieka. Sama jak wracam po 11h do domu, a prace mam raczej siedzącą i nudną to jestem zmęczona. Czy kiedy ma wolne to sytuacja się nie zmienia?

Hmm w sumie masz racje. Tzn on twierdzi, ze "nie jest zmeczony, tylko nie ma ochoty", ale jakbym sie postawila w jego sytuacji to faktycznie po kilkunastu godzinach na nogach ochote mialabym tylko na prysznic i sen.

Zazwyczaj weekendy ma wolne i odsypia wtedy i jezeli juz seks jest, to wlasnie zazwyczaj w weekend, ale to tez nie zawsze, tylko co dwa tygodnie, a nieraz co trzy...

Napisane przez kasiunia788742

Fastfoody, palenie także może mieć na to wpływ. Skoro nie chce zmieniać pracy to właśnie może tryb po pracy? Inne jedzenie, ograniczenie używek, jakiś spacer na świeżym powietrzu, żeby się dotlenić?

Nooo to chyba latwiej bedzie namowic go na zmiane pracy niz na ograniczenie uzywek i spacer...

Napisane przez kasiunia788742

Autorko, to może być przejściowe a może być trwałe z powodu rutyny, znudzenia, może inne urozmaicenia. Jak partner Cię nie zaspokaja to dlaczego "chodzisz po ścianach" zamiast się zadowolić?

Jak najbardziej, zadowalam sie sama, ale jednak wole seks i masturbacja mi nie wystarcza, chocbym miala to robic codziennie albo i dwa razy dziennie... Mysle, ze to faktycznie z jego strony moze byc znudzenie. Ale nie wiem czy jakies urozmaicenia cos tu zmienia...