Dot.: Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2
Cześć laski, dołączam do grona „szczęśliwych” posiadaczek Hashimoto. Zdiagnozowano mnie chyba z 6 lat temu, ale dopiero w grudniu 2017 ustabilizowano. Jako koleżanki Hashimoto sprowadził sobie trądzik różowaty i łuszczycę. Odstawiłam nabiał pare miesięcy temu, a za tydzień idę na badania krwi pod kierunkiem wrażliwości na gluten. Mam tez prolaktynomę, ale po 4 latach brania Dostinexu w końcu się zatrzymała i od połowy zeszłego roku nie biorę go już, prolaktyna jest w normie a guz stoi w miejscu. Teraz dobieram sobie suplementy. Tutaj (Anglia) lekarze nie wczuwają się w suplementy, wiec szukam sama.
|