[meeow]

Napisane przez ShiMolly

Tez takie staranne. Niestety, nie do opanowania dla mnie. Ja mam chyba paznokciowe ADHD. Ile razy zaczne malowac, to sie okazuje ze musze w tym czasie sto inych rzeczy zrobic.
No i tak to potem wychodzi. Ale polygel trzyma sie naprawde dobrze. Tylko wlasnie za duzo warstw wychodzi, jednowarstwowy nieodmaczalny jeszcze nie dotarl .

ja jakoś sobie gospodaruję czas plus przy hybrydach ogarnianie wielu rzeczy jest łatwiejsze, zero ryzyka, ze się coś spie*doli po drodze

ładny maniek, ale takie spostrzezenia co Yen mam - bardzo grube są. ja swoje naturalsy zelowałam. teraz jednego musiałam przyzelowac, bo mi pękł na mięsie, wrzuciłam dwie warstwy i praktycznie nie widać róznicy jak przyłozę do innego, na którym nie mam zelu. no moze poza faktem, ze moje paznokcie nie mają takiej fajnej krzywej C, którą sobie nadbudowałam moze w dzien się zmotywuję i zrobię foto porównawcze, chociaz w tej chwili zaluję, ze nie ofociłam tego, którego naprawiałam.

Napisane przez Śniegowa

Kształt cudowny!
To pierwsze mani bardzo bardzo mi się podoba.

kurczę, a ja tak Hanie marudziłam, ze nie lubię takich i wydają mi się takie bezpłciowe ani jajka, ani migdałki, ale w końcu podrosły i mam zylety