My jedziemy do Sopotu
---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------
A to jest kilka części protokołu? Jak to wygląda?
Zamówiliśmy w końcu obrączki! 2 miesiące przed ślubem... Szczerze mówiąc to do tej pory najbardziej przegapiona przez nas sprawa, bo tam gdzie myślałam, że będziemy robić to trzeba było rezerwować termin u złotnika 4 miesiące przed ślubem. Nawet próbowałam po znajomości skrócić termin, ale jedynie o miesiąc się udało, więc po ptokach, że tak powiem. Ale tak to jest jak się nawet tnie zadzwoni wcześniej jak z terminami... Poszliśmy do innego złotnika, ale jakoś tak średnio nam się tam podobała obsługa. Wyszło na to, że zamówiliśmy obrączki u lokalnego jubilera, który ma salon u nas w galerii. Obrączki będą nas kosztować koło 1250 zł. To chyba nie najgorzej prawda? I odbiór za 2-3 tyg, więc super
Jak Wam pisałam uparłam się na skrzypce. Zaczęłam szukać wolnych osób i mam teraz do wyboru:
a) laskę, której filmiki z grania w Kościele widziałam i gra pięknie, ale spóźniłaby się na mój ślub, bo gra gdzie indziej i byłaby dopiero na ofiarowanie. Bierze 200zł, nic nie chce spuścić z ceny za spóźnienie
b) laskę, która byłaby na całym ślubie i też bierze 200zł, ale niestety nie ma żadnych filmików ze swojego grania, więc musiałabym brać "w ciemno"
c) laskę z miasta oddalonego o 30 km ode mnie (też 200zł) i filmy z jej grania do obejrzenia na spotkaniu z nią-ta opcja średnio mi się podoba, bo jak mi się nie spodoba jak gra, to tak trochę słabo jej to powiedzieć, tym bardziej, że nie mieszkamy w jednym mieście, więc spotkanie dla obu stron uciążliwe
Jak myślicie kogo wybrać?
Mam jeszcze nr do jednego chłopaka, ale jakoś chciałabym chyba, żeby dziewczyna grała na skrzypcach... Zresztą nawet nie wiem czy ma wolny termin i ile bierze. To kolega koleżanki, nic więcej o nim nie wiem
Doradźcie!