2018-11-29, 09:24
|
#3842
|
Dostojna peema.
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 15 835
|
Dot.: Żony 2016 część 9
Ja to o ile miałam kryzys z moją pracą zdalną jakoś we wrześniu-październiku o tyle teraz ją super doceniam, jak jest tak brzydko za oknem
W sumie już wczoraj skończyłam miesiąc i swoje najmniej lubiane zlecenia, teraz będę już póki co pisać same lekkie i przyjemne teksty, ale to dopiero od soboty, na razie relaksik. To znaczy relaksik... Mam w planach trochę sprzątania ale i tak spoko.
Ma któraś z Was w domu suszarkę? Tą taką jak pralkę tylko do suszenia
Zaczęłam poważnie rozważać ten zakup i namawiać tż, powiedział, że po świętach o tym pomyślimy. Jak wiecie mamy nieduże mieszkanie i w związku z dzieckiem wpadłam w jakąś manię oszczędzania przestrzeni i szukania najbardziej praktycznych rozwiązań, akurat robiłam duże pranie ręczników itp. i mialam dwie suszarki w chacie (jedna taka stojąca w salonie, druga wisząca pod sufitem w lazience), jedna mi się rozwaliła jak ją przestawiłam, zirytowałam się i stwierdziłam, że mamy miejsce na pralce akurat żeby kupić suszarkę. Zlikwidowałabym te suszarki, spora oszczędność miejsca i czasu, a przy dziecku to pewnie w ogóle przydatny gadżet. Tylko nie wiem, jaką kupić.
__________________
Szczęśliwa żona.
|
|
|