2019-02-21, 15:35
|
#4967
|
Arctium lappa L.
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 769
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
beata, ja mam bardzo podobny "typ" włosa: miękkie, cienkie (na oko ze zdjęcia), puszą się, lekko wywijają. Końce podcinam co pół roku, bo mi się przerzedzają. Boję się, że to moja maksymalna długość, a chciałabym zapuścić dłuższe. Ogólnie nie są zbyt problematyczne, ale właśnie nie chcą urosnąć dłuższe.
Kozieradka mnie uczuliła, miałam wysyp łupieżu, swędziała mnie skóra głowy. Suple nie działają, widocznie nie mam niedoborów. Pomagają w zasadzie tylko drożdże (bleee), ale nie wiem, co zrobić z tymi przerzedzającymi się końcówkami.
Dziewczyny, zbliża się czas podcinania, myślę o fryzurze w kształcie litery U.
To dobry pomysł?
Bo na prosto nie chcą mi się układać, wywijają, puszą (końcówki tak średnio ok. 5 cm).
|
|
|