2019-07-02, 15:37
|
#31
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 645
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Napisane przez koralina3
Przyjmuję zlecenia (strasznie dużo tego jest), wprowadzam do systemu , rozmawiam z klientami o etapach, odbiorach, itp , przygotowuję dokumenty. Są też telefony od niezadowolonych klientów (o słownictwie nawet nie wspomnę, potrafią wyzywać, ale uważam, że ludzie mają rację).
Tylko, że ja jestem osoba spokojną, wręcz trochę wycofaną, więc jest mi podwójnie ciężko...
To nie jest moja pierwsza prac, więc mam porównanie. Zawsze początek był miły , a tu taki koszmar....
|
Ja bym na Twoim miejscu odeszła. Jeżeli nie masz noża na gardle, to nie warto się tak męczyć. Im dłużej będziesz siedzieć, tym będzie gorzej. Niestety są tacy ludzie, których ulubionym zajęciem jest znęcanie się nad innymi... Gdyby to była jakaś koleżanka obok, to jeszcze można by mieć nadzieję, że kierownik zauważy jej zachowanie i coś z tymi zrobi, ale w Twojej sytuacji jest to przełożony.
|
|
|