Dot.: Nie rozumiem relacji K-M
Wszystkie te teorie można sobie zwinąć w rulonik i wcisnąć w zadek.
Trzy razy byłam z facetami, o których powiedziałabym, że zupełnie nie są w moim typie zanim ich poznałam bliżej. Nie zliczę ile razy ktoś super z wyglądu po rozmowie okazał się kompletnym kretynem.
Ty autorze u mnie byłbyś skreślony za kilka rzeczy:
- czytanie poradników podrywu w jakimkolwiek innym celu niż dla beki
- wiara w to, że relacje mężczyzn z kobietami przebiegają według klucza i wrzucanie kobiet do jednego wora jakby miały jakiś wspólny mózg
- kompleksy na temat wzrostu i kłamanie na jego temat
- próby wyciągania ogólnych wniosków na podstawie garstki znajomych
|