[silver_lining]

Napisane przez martaakow

Moim zdaniem jest ładnie.

A odbarwilo się równo? Jeśli tak, to jestem w szoku i chyba muszę zacząć się w to bawić dużo bałaganu jest przy tym?

Odbarwilo sie równiutko, materiał to len. Ale nie odbarwily sie nitki przeszyc, oraz pod spodem okazuje się, że niektóre fragmenty były czymś zaimpregnowane (chyba dla sztywnosci) i tego nie ruszyło. Niemniej te mankamenty nic nie szkodza ogólnie.

Nie było dużo bałaganu. Do wanny wlałam troche cieplej wody, litr chlorowego wybielacza włożyłam równo układając sukienkę i pasek. Co 5 minut przychodziłam to troche ruszyć i upewnić się, że jest odpowiednio równo zanurzone. Oczywiscie mialam rękawiczki do tego, sama tez założyłam na siebie szmaty, żeby jakbym się pochlapała to nie zniszczyć ubrania. Czytałam, żeby nie odbarwiać dłużej niż 1h. Ja zdecydowałam się wyjąć po 30 minutach (kolor wydawal sie ciekawy a przez 5 minut tez nie wudzialam juz większej zmiany). I natychmiast wrzucilam odciśniętą sukienkę do pralki na delikatne pranie. Wyschła i jest jak widać. Nie znalazlam plam, dziur ani niczego podejrzanego.

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka