Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Ja teraz mam taką zagwozdkę, bo mąż zamierza w tym roku poddać się wazektomii, a mi w tym roku wypada wyjmowanie/wymiana wkładki. No i teoretycznie nie ma powodu, by kolejną wkładkę zakładać, ale... jakoś nie mam ochoty wracać do normalnej miesiączki. Z drugiej strony, wkładka to zawsze jest jakieś obciążenie dla organizmu, więc jest sens nosić ją tylko dla komfortu braku okresu? Sama nie wiem...
|