Eva u nas taki klimat próbuje udawać Shisha Lounge Club
https://scontent.flcj1-1.fna.fbcdn.n...fb&oe=60A44D58
Byłam w paczkomacie... Wszystkim otwierała się cudza skrytka z paczką w środku
A jak zaginie to znowu powiedzą, że nie ich wina, bo dostarczona, wyjęta, odebrana.
Mojego misia Łałałę babcia wyrzuciła pewnego lata gdy byłam na wakacjach już jako szkolna dziewczynka, bo piesek popruł mu nos. Chyba nigdy tego babci nie wybaczyłam, wypominałam jej z dziesięć lat jak nic. To był mój pierwszy, najkochańszy misio
W tamtych czasach długo była to jedyna zabawka, jaką miałam.
Ojej, ktoś w 2018 sprzedawał podobnego miśka... Chyba zainteresuję się i zacznę obserwować, może jeszcze ktoś go kiedyś wystawi
https://archiwum.allegro.pl/oferta/s...403715514.html
Weszłam w ramach spaceru do galerii po olejek. Nie było tego, który chciałam (chyba jest w Hebe, a polecają docelowo z BU) więc wzięłam Vianka i dokupię do niego coco glucoside, bo potrzebuję emulgujący dla tłustej cery, co by znowu nie przywitać wysypu. Osłabiła mnie cena Acne Dermu w okolicznej aptece, bo za dwie tubki (na 10 dni) zapłaciłam ponad 40zł, a pamiętam, że jeszcze parę miesięcy temu kosztował góra 12zł za opakowanie, a tego naprawdę, by był pożądany efekt zużywa się na szklanki.
Wącham sobie Chanel No.19 i pierwsza myśl to tani, rosyjski płyn do toalet, ten z gatunku wyjatkowo cuchnących
ale po niecałej minucie ten gorzki smrodek znika i zapach robi się piękny. Chanel Chance faktycznie nie jest tak słodki, jak to pamiętałam, ale nadal chyba zbyt słodki jak na moje obecne standardy. Piękny - jednak na kimś, za to Sexy Amber Michael Kors przyciąga mój nos, choć jest trochę tandetny
... Musiałam się wyperfumować wszystkimi na raz, bo z braku bodźców testowałam tanie wody w Rossmanie i niestety wylosowałam z półki pięć "świeżaków" o woni marketowego odświeżacza do toalet i bynajmniej nie był to Ambi Pur Thai Orchid, a bardziej "Domol cytrynowy", którymi pachniałam, ku swojemu niezadowoleniu całkiem intensywnie, całą drogę do domu.
Jednak... bo cały czas się wącham, a pisze z doskoku już ze dwadzieścia minut No 19. nie kradnie mojego serca tak jak 19 Poudree. Zgodzę się natomiast z La Mary, że nie ma w tym zapachu nic migrenogennego
Jest niezwykle subtelny i elegancki. Czuć, że to kompozycja sprzed wielu lat. Zupełnie nie ten przepych, który dziś jest lansowany.
A szukając polskich misiów trafiłam na... polską miss. Muszę przyznać, że Kręglicka nie wyglądała tak klasycznie i elegancko w tamtych czasach. Dzisiaj jest za to zniewalająca.
https://bi.im-g.pl/im/2/7280/z728019...-zdobyciu-.jpg
Gosia zdrówka i trzymaj się.
Ava jak ja żałuję, że nasze TkMaxxy to popłuczyny tego, co się u Was nie sprzeda
Cinde przypomnisz jeszcze raz co to był za korektor? Jak w końcu coś otworzą, to może znajdę tester.
A strój na zakrycie owalu twarzy najlepszy miała Olenna Tyrell
https://static.wikia.nocookie.net/ga...20160718204242