Hej, dawno mnie tu nie było [emoji85]
Przede wszystkim zdrówka dla wszystkich chorych [emoji8] U nas też choróbska na tapecie odkąd zaczęliśmy przedszkole i żłobek ale obecnie dziewczynki chodziły już drugi tydzień ciągiem, to ich rekord [emoji28]
Hania ma za sobą pierwszy antybiotyk w życiu, u Stefci obyło się jeszcze bez.
Udało nam się odstawić od piersi... Mala mnie już nieświadomie mocno gryzła, pewnego dnia poczułam taki ból jak ją karmiłam po powrocie ze żłobka że powiedziałam dość i po prostu przestałam karmić. Dość brutalnie ale wbrew pozorom u nas się to sprawdziło i poszło w miarę, wieczorem wypiła mleko (jesteśmy na krowim) i musiałam ją trochę ponosić i zasnęła. W nocy to samo. Dwa, trzy dni i nocki ciężkie bo łapała za bluzkę, przynosiła mi poduszkę do karmienia ale potem już poszło. Obecnie wieczorem zasypia przy butli, w nocy też dostaje porcję około 1-2, a jak w międzyczasie się przebudza to dostaje wodę i dużo się tulimy.
Widziałam wcześniej jak pisałyście że musiałyście kupić mm do żłobka. To obowiązkowe? U nas nie podają mleka w żłobku, zresztą mała nie pije mm tylko krowie.
Ogólnie jeśli chodzi o żłobek jestem zachwycona. Stefcia bardzo łatwo się zaadoptowała, jest przeszczęśliwa, ciocie są kochane, mają dużo atrakcji także wiem że jej tam dobrze [emoji173] No i odkąd wstaje tak rano to zasypia mi o 19 najpóźniej co dla mnie jest cudem, bo wcześniej zasypiała nawet o 22 [emoji85]
Wysłane z
aplikacji Forum Wizaz