Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Sale terminy masakra współczuję. Ten system jest chory.
Moje dziecko niby zdrowe (albo niezdjagnozowane) i w najbliższym tygodniu no półtora czeka nas 3 wizyty - wszystkie prywatne😔bioderek mi się na nfz nie udało ogarnąć bo u mnie w mieście terminy na za 3 miesiące A przecież to trzeba zrobić teraz. Szczepienia zdecydowaliśmy się na płatne ( to mogliśmy ogarnąć na nfz, nasza decyzja), i jeszcze fizjo terapeuta dla malutkiej, bo za nic nie chce leżeć na brzuszku. Nawet minuta to jest mega wyzwanie. Plus mój gin i fizjo. Normalnie kasy idzie jak lodu. A dostałam swój pierwszy " macierzynski" i jednak to jest spora różnica do pensji;( żałuję że nie wzięłam najpierw 100%. Po pół roku to może będę coś dorabiać albo wrócę do pracy. To w sumie byłoby na ten moment dobre rozwiązanie ale cóż tak zadeklarowałam.
---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------
Sale my się karmimy się tak jak Wy przed korektą 🙂A właściwie to głównie na lezaco się karmimy bo od siedzenia to mnie boli kregoslup i pupa😂u nas karmienie trwa właściwie całą noc i znaczną część dnia. Znaczy się kima na cycku. Tylko zabieram jest pobudka 😂
|