Dot.: Jak sobie z tym poradzić? Jest mi ciężko
Zastanawiam się czemu nie umiem teraz spojrzeć na żadnego faceta w inny sposób niż na zwykłego ziomka, a mam dużo kolegów. Nawet bliskości do siebie nie dopuszczam zbytnio. Naprawdę każdy facet stał mi się obojętny w "ten" sposób, aseksualny
|