Dot.: Mamy styczniowe 2023
Byłyśmy wczoraj na szczepieniu - z grubej rury: 6 w 1, rotawirus i pneumokoki. Trochę jestem zaskoczona, że wszystko na raz, przy synu ta sama lekarka nam dzieliła , na 1 wizycie 6 w 1, potem 6w1 + pneumokoki, potem znowu jedna "stara" i jedna "nowa" szczepionka, tłumaczyła, że gdyby wystąpiły skutki uboczne to będzie wiadomo po czym. A teraz wszystko hurtem. Chyba przychodnia nie bardzo ma teraz terminy, żeby się tak bawić.
Dobrze, że mamy już w domu jedno dziecko i trochę strzykawek po syropach, bo w paracetamolu który kupiłam, z pięknym niemowlakiem na opakowaniu, był tylko kubeczek 🤦☠♀️ pięknie by było, gdybyśmy o 1 w nocy otworzyli opakowanie a nie mieli strzykawki w domu. Jakoś nie widzę podawania niemowlakowi syropu kubeczkiem. Zastanawiam się co ma w głowie producent. Chyba wzorem koleżanki, która z każdą pierdołą pisze do producentów, poinformuję co o tym myślę.
|