[meliandra]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89685840]jakie trampki polecacie na jesień?nigdy nie nosiłam do płaszcza czy spódnic, ale chciałabym się przekonac, tylko mam wrażenie, że wszystko będzie wyglądąło słabo :| a jednoczesnie widzę to na innych dziwczynach i mam takie "o, ale fajnie" [/QUOTE]

Ja lubię Conversy. Moim zdaniem to najbardziej uniwersalne buty i pasują do bardzo wielu stylizacji, to tak średnio. Będą Ci przemakać, jasne będą się brudzić do tego może Ci być w nich zimno. No chyba, że weźmiesz wersję skórzaną. W

pisz sobie w google skórzane trapmki/tenisówki. Możesz też suszkać pod hasełm sneakersy, półbuty, obuwie sportowe, bo one są w różnych zakładach. Np. Ryłko ma coś takiego. Moim zdaniem zgrabne i pasujące do wielu rzeczy

https://www.rylko.com/kobieta/buty-d...rm=CNVSR_8834-

https://www.rylko.com/kobieta/buty-d...rm=CNVSR_8834-

Napisane przez Natuś-77

To dobra cena. Jak to pierwsze zlecenie to dobrze dać nizszą cenę a reklama zrobi swoje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety to zwykle kończy się tak, że ludzie, a zwłaszcza znajomi przyzwyczajają się do niskich cen i potem zdziwko, że jak to tak drogo. Ogólnie ze znajomymi na takich rzeczach kiepsko się wychodzi, ludzie myślą, że jak coś robisz, to że to zajmuję chwilę, często nie mają pojęcia ile pracy trzeba włożyć w zrobienie czegoś. Ja hobbistycznie piekę i nie raz i nie dwa słyszałam, że zrobiłabym tort albo ciasto, bo przecież mi to chwilę zajmuję I ja już się nauczyłam, że takie rzeczy robię jedynie w formie prezentu jak mam czas i chęci, ale inaczej to odmawiam, bo znajomi zaoszczędzą 3 stówki, a ja stracę np. 6 godzin. Co innego jak się handluje gotowym produktem, wtedy można sprzedać po cenie hurtowej i ani się nie zarobi ani nie straci.

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89686208]
Jakie macie triki na jedzenie większej ilości warzyw i owoców? Idzie zima i już widzę, że moje spożycie maleje, bo niesmaczne, nie ten sam smak co latem.[/QUOTE]

Ja rezygnuję z takich rzeczy jak pomidory/ogórki/rzodkiewka, bo są totalnie bez smaku. Jem kiszonki, buraki, surówki z białej i czerwonej kapusty. Robię leczo, zupy i różne mieszkanki warzyw na patelni i potem jem je z makaronem/ziemniakami/ryżem/ - marchewka, papryka, cukinia, seler, bakłażan, por, cebula, brokuł, kalafior, dynia (kupuję zwykle świeże, nie mrożnki). Lubie też dodać ciecierzycę albo sowczewicę. Jeśli chodzi o owoce to jabłka, gruszki, pomarańcze, mandarynki. Czasem wleci jakieś mango czy ananas albo kupuję mrożonki na koktajle.

Napisane przez Rena

Teraz jest sezon na jablka, gruszki i sliwki. Tych owocow nie jadasz?

No i modne dynie.

W zimie mrozonki.

W tym roku nie mogę trafić na dobre śliwki. Ptrzrz chwilę były takie na warzywniaku pod moim domem, a to tak lipa Moja mama i koleżanki też na to narzekają.