Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2024-03-20, 09:20   #18
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 365
Dot.: Czy ja im się podobam? Czy to złośliwość?

Cytat:
Napisane przez MariaMagdalena98 Pokaż wiadomość
Moje zainteresowanie dotyczy tylko pana X. On akurat wydaje się sympatyczny, takich zaczepek z jego strony było dużo więcej, więc może dlatego się nakręciłam. Z drugiej strony ta jego przyjaźń z Y wydaje mi się podejrzana w kontekście tego, czy to nie jest jakiś kawał, nie wiem, jakaś głupia gierka... No różne rzeczy przychodzą ludziom do głowy. Może faktycznie trudno jest to umieścić wszystko w wątku, wybaczcie, zrobiłam to pod wpływem emocji, normalniej nie mam w zwyczaju pisać na forach internetowych.
Przecież nie ma w tym nic złego, że pytasz. Po to jest anonimowe forum, żeby zapytać innych w dowolnej kwestii Błędne jest zawracanie sobie głowy jakimiś facetami, z którymi od samego początku są dziwne akcje albo nie pasują do Ciebie (tak jak Y czy opisywani przez Ciebie poprzednicy). Trudno powiedzieć czy to głupia gierka, pewnie żadna osoba poza nimi dwoma nie jest w stanie odpowiedzieć Ci na to pytanie. Jeśli masz wątpliwości co do X i nie masz okazji przebywać z nim sam na sam bo cały czas obok krąży Y, to chyba nic z tego nie będzie. Chyba, że on sam wyjdzie z inicjatywą. Ale skoro piszesz że tak samo zaczepia inne dziewczyny i ma wianuszek koleżanek wokół siebie, to raczej tego nie zrobi i nie zaprosi Cię nigdzie. Nie wierz w mity o nieśmiałych, niewinnych facetach, którzy nie wiedzą jak zaprosić gdzieś atrakcyjną koleżankę ani że "kto się czubi, ten się lubi" i że jakieś oznaki złośliwości wobec Ciebie są pozytywną cechą.
Cytat:
Napisane przez MariaMagdalena98 Pokaż wiadomość
Nie wiem, nie jestem w stanie tego obiektywnie ocenić. Chyba jestem kiepska w wyłapywaniu takich sygnałów. Zazwyczaj szukałam jakichś wytłumaczeń, albo gdy facet nie odpowiadał na moje wątpliwości i myślałam, że czas to zakończyć, to potem jakoś to wyjaśniał i było lepiej. Ja po prostu jestem chyba mało asertywna. Zauważyłam już jakiś czas temu, że zamiast od razu powiedzieć na pierwszej randce jasno jakie mam zdanie na dany temat, ja zawsze szukam punktów wspólnych, a potem męczę się tym dostosowywaniem się. Eh.. no nic, taka potrzeba chyba mnie naszła, żeby się wygadać, dzięki za wysłuchanie.
Pewne rzeczy niestety lepiej omówić od razu, bo jeśli na wstępie wychodzi różnica w tej kwestii, a jest ona dla którejś ze stron kluczowa, lepiej szybko uciąć taki niedopasowaną znajomość która i tak prędzej czy później rozbije się o te różnice. Wiadomo, że ludzie mówią różne rzeczy więc ich opinia i deklaracje mogą różnić się od stanu faktycznego, więc pozostaje jeszcze obserwacja (czyny nie słowa).

Edytowane przez Aelora
Czas edycji: 2024-03-20 o 09:30
Aelora jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując