Wczoraj, wreszcie, trafiłam do fryzjera
Ale się na słuchałam pochwał na temat moich włosów.
Tylko jedna rzecz się nie podobała- grzywka. No i postanowiłyśmy,że ją obetnie się. Grzywa jest ślicznie obcięta, równiutko, ale... Niby mówią mi,że bardzo dobrze w niej wyglądam,ale ja się chyba lepiej czuję gdy zrobię ją na bok. Więc zapuszczam chyba od nowa
Wszystkim przeszkadza mój przedziałek, podobno jest za daleko. ale ja się inaczej źle czuję, wydaje mi się,że się beznadziejnie układa. Już sama nie wiem co o tym myśleć
Mam jeszcze pytanie. Właściwie dwa
. Mam teraz śliczne końcówki i zacznę używać na nie tego jedwabiu o którym pisałam wcześniej (silkway, tanita). I teraz pytanie numer 1. Jakim szamponem zmyję te trudnowzmywalne silikony (-cyclopentasiloxane )? Myślę,że na końcóki silikony nie są złe,ale jednak czyś chyba tzreba byłoby je raz na tydzień zmyć...
I drugie pytanie. Szukam je=akiejś odzywki BEZ silikonów, takiej do używania codziennie. Ma przezde wszystkim nawilżać. Dotychczas uzywałam Kallosa mlecznego,ale tearz chcę włosom dać odpocząć od niego. Zastanawiałam sie nad Jantarem, ale to chyba bardziej na skórę głowy, nie ? To znaczy, mozę na włosy też się nada,al nie będzie nawilżać...