Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2005-11-08, 13:57   #59
>>>CzArNuLkA<<<
Raczkowanie
 
Avatar >>>CzArNuLkA<<<
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 102
GG do >>>CzArNuLkA<<<
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!

Boze... Az szkoda mi slow. Aneta, jesli juz kogos chcesz "pojechac" to to zrob, a nie wycofuj sie i wypieraj, kiedy ktos inny potepi Twoja wypowiedz... Na tym watku nic nie smierdzi, chyba tylko takie wypowiedzi jak Twoja. Ja juz pisalam, ze tu nie chodzi o to "jak zdobyc nieprzyslugujacy mi zasilek" (smieszne, nie robilabym z siebie oszustki na forum publicznym kobieto! Jak bym chciala rzeczywiscie oszukac, to bylabym tak obrotna, ze wiedzialabym to od poczatku ciazy i to tak, ze nikt postronny by mnie nigdy o to nie posadzil), tylko o rade. Widac, ze Ty tego nie rozumiesz, wiec pisze po raz ktorys: nie sadz ludzi po sobie, nie wszytskim chodzi o pieniadze. Chcialam tylko zasiegnac porady... A to, ze dziecko bedzie nosilo moje nazwisko to chyba normalne, skoro nie bedzie mial nazwiska po ojcu. A pozatym, to dzieci wysmiewaja sie ze wszystkiego. Ze ktos nosi okulary, albo ma odstajace uszy. Jesli bedziemy wychowaywac dzieci w takim chorym spoleczenstwie, w ktorym trzeba robic tak jak "wypada", a nie tak jak my chcemy, to nic sie na tym swiecie nie zmieni. Dzieci beda zachowywac sie tak, jak ich tego naucza rodzice. wiec nie zdziwie sie jesli rzeczywiscie dzieci beda sie wysmiewac, ale to tylko te poinformowane w domu, jesli podsluchaja plotkowanie mamusi z sasiadka. Bo niby skad dziecko bedzie wiedziec czy nazwisko kolezanki z klasy jest po mamie czy po ojcu? (Mowie tu o nauczaniu poczatkowym, bo w gimnazjum, mozliwe ze beda sie juz orientowac, ale sadze, ze w tym wieku to juz nie wysmiewa sie z takich rzeczy.) Na koniec powiem: prosze nie obrazac mojego TŻ, bo sobie tego nie zycze! Nienawidze, jak ktos obraza moich bliskich. Zwlaszcza jesli obelga (tutaj "nieodpowiedzialnosc" ) jest zupelnie bezpodstawna.
Dziewczyny macie po czesci racje - mam to w powazaniu, ale nie zostane dluzna, jesli ktos pisze takie bezsensy.
Mozliwe ze temat nie jest adekwatny co to problemu, ale mysle, ze w notkach jest dokladnie okreslone o jaka rade mi chodzi. Z gory przepraszam za zamieszanie.
Na koniec: DZIEKUJE ZA WSPARCIE DZIEWCZYNKI !!!
Wszystkie Wasze mile slowa i porady bardzo mi pomogly. Do porodu dzidzi sie jeszcze nie spieszy, ale mam nadzieje, ze juz niedlugo... A szczerze to czekam na kolejne "mile" posty... Moze jak je przeczytam to w koncu mnie ruszy, wezme torbe i w droge!!!
>>>CzArNuLkA<<< jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując