Dot.: katolik - prawosławna
hej!
Ja jestem katoliczka, moj tz- prawoslawny w dodatku nie jest polakiem. Wlasnie wczoraj rozmawialam na ten temat z ksiedzem, ogolnie nie ma zadnego problemu ze slubem. My bedziemy go brali w moim kosciele i jedyne co musimy zrobic, to dostarczyc zaswiadczenia o chrzcie a ja potem bede musiala podpisac dokument, ze zrobie wszystko aby nasze dzieci byly ochrzczone w kosciele katolickim, a reszta zajmuje sie juz ksiadz. a wy porostu musicie isc na kompromis, kto z was jest bardziej wierzacy?, bardziej zwiazany ze swoim kosciolem? jesli zawsze marzylas o slubie w swoim kosciele, walcz o swoje!
|