2008-11-05, 14:39
|
#329
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: Małopłytkowość, niskopłytkowość, niskie płytki krwi w badaniach
Cześć dziewczyny.
Jestem po badaniach i niestety płytki spadły mi do 42 tyś (było 64 tyś.).
No cóż, muszę jakoś z tym żyć, szczerze mówiąc, to w ogóle o tym nie myślę, może dlatego, że nie zdaję sobie sprawy z powagi tej choroby.
Jedyne co mnie zmartwiło, to to, że nie mogę wyrwać sobie zęba! Pani doktor radziła, żeby go wyrwać przy 60 tyś.
Sama nie wiem.
Czytam tutaj o trepanobiopsji.
Ja miałam robioną w klinice, ale mnie lekarz uśpił, spałam jakieś 30 min więc nic nie czułam. Wprawdzie mam mały ślad po tym zabiegu, ale ja ostatecznie go nie widzę (wycinek miałam z kolca biodrowego) więc mi nie przeszkadza.
Zastanawiam się tylko nad tym, co będzie z moim ewentualnym zajściem w ciążę - w przyszłości oczywiście.
No cóż.
A! No i z tego wszystkiego zapomniałam dziś zapytać lekarza o te bóle kości.
Zaczęłam brać magnez - jak tu radziła któraś z Was i rzeczywiście ból minął.
Trzymajcie się dziewczyny
|
|
|