Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-11-17, 21:13   #3
papryczka
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

hej. dziewczyny, ja po przeprowadzce. na razie siedzimy na walizkach, kartonach itd. nie wiem kiedy to ogarne!

widze, ze bylo goraco na watku... przyznam, ze mnie tez zdziwily te parowki, ale juz wolalam nic nie mowic... robcie co chcecie ale jedno co chcialam napisac, to ze niech was nie zmyla nazwy, bo to, ze parowki nazywaj sie cielece nie oznacza, ze sa z cieleciny! to tak do wiadomosci, bo nazwa nazwa, trzeba sprawdzac sklad jak juz. no, ale nie chce burzy wywolywac tylko pisze abyscie wiedzialy. ja parowek nie bede podawac, bo uwazam, ze to nic dobrego.
co do mleka, to ja tylko napisalam, ze to z kartonow, to z prawdziwym mlekiem nie ma zbyt wiele wspolnego i ze nawet dorosli nie powinni go zbyt wiele pic...
jednak nie chodzi o napadanie na kogokolwiek, czasem po prostu nie mamy wiedzy na niektore tematy, wiec mozemy sie nia tu wymieniac. np. ja nic nie wiedzialam o szkodliwosci kwasu bornego, a dzieki sporowi dotyczacemu tormentiolu sie dowiedzialam i juz nie uzywam. dlatego nie ma co tak bardzo przejmowac sie tego typu uwagami, ale wcielac w zycie te, ktore nas przekonuja, a olewac te, ktore do nas nie trafiaja.

ok, niewazne...

gosiaczek071 - biedna hanusia! calusy! i sie glupolu, nie obwiniaj!!!

gusia... - moja mala od jakiegos czasu spi tylko na brzuszku i jest ok. kiedys bardzo ulewala, spala wtedy na plecach i wlasnie balam sie, ze moze sie zkarztusic. teraz juz nie ulewa, a spi na brzuchu, hehe. nie boj sie, bo teraz juz maluchom nic nie grozi.

mala migotko: zamierzam w tym tygodniu kupic fontanne pilek playskool, stolik edukacyjny fisher price, zyfare pelna klockow tez fisher price i pare rzeczy dla bratanicy dwuletniej. mysle tez o pchaczu, widzialam, ze dawalsyci linki, ale nie mam czasu przejrzec tego teraz.

bandola18: tego biszkoptu to minimalne, a nawet mikroskopijne ilosci byly, hehe. ale fakt, ze przestalam juz sie tak przejmowac wszytskim, bo jakas przewrazliwiona jestem i czas rozszerzac diete.

cos jeszcze chcialam napisac odnosnie poruszanych tematow, ale nie pamietam...

nasza mala dzis kawalek przeraczkowala!!! kurcz, zanim zacznie smigac musimy sie tu jakos urzadzic, a te kartony mnie przerazaja! aha, idzie jej szosty zabek.
papryczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując