2008-11-22, 22:45
|
#53
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: Proste włosy bez prostownicy?
Niestety, ale jeśli ma się kręcone albo falujące włosy to się nie będzie miało prostych jak drut i im prędzej się to zrozumie, tym lepiej dla włosów, portfela i samopoczucia Sama kiedyś (już długi czas temu) próbowałam różnych serii pielęgnacyjnych, balsamów, olejków, wszystkiego do prostowania, i efekty niezbyt. Prostownicy też używałam, kiedyś dużo a potem mniej, w końcu zepsułam i zbyt mi jej nie brakuje. Mam takie włosy, że mogę robić z nimi wszystko a one dalej zdrowe i szczęśliwe, chociaż generalnie to są cieńkie, falująco-kręcące się, czasami się puszą i są absolutnie nieposkromione - ja je szczotką do środka to one cyk na zewnątrz, ja je kręce to one się prostują w 15 minut etc. Znudziła mi się wieczna walka z nimi, i wszystkim radzę zrezygnować. Dobry fryzjer zetnie włosy tak, żeby się w naturalny sposób układały tak, jak im się podoba a żeby to było z jakąś koncepcją i charakterem. I dziewczyny naprawę ładniej wyglądają w naturalnych, zdrowych fryzurach niż wszystkie z przylizanymi, przepalonymi wiszącymi smętnie kosmykami A prostownię kupię sobie przy okazji, jak mi któraś podpasuje, będę miała pieniądze, humor i odpowiedni układ planet, żeby raz na jakiś czas na jakąś imprezę czy spotkanie zmienić look.
|
|
|