[amyz]

Napisane przez Miskaa78

w niedzielę źle mi sie okropnie biegło, gorąco było, za rano i bez śniadania, blehhh
wczoraj odpuściłam, dziś też odpada, moze jutro wieczorem, bo znowu upały




leczo musze dziś zrobić, ale takie do zjedzenia, nie do słoików

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

przespałam sie z wczorajszym postanowieniem fryzjerowym i stwierdzam, że MUSZE iść
dziś się umówię, oby miała terminy na już i mi zrobiła tak jak ja chcę

no mi dziś też termin biegania nie pasuje ale chyba się nie uda wymigać powodzenia z fryzjerem!!!
ja dostałam od mamy tyle cukinii i papryki że musiałam zawekowac 15 słoikow litrowych mam teraz