2016-01-22, 19:46
|
#1308
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 464
|
Dot.: Olejowanie paznokci i nie tylko cz. III
Cytat:
Napisane przez Pjerniczek
Odpowiedź przykra, ale prosta - kupiłaś bubel. Po prostu podróbę. Jeśli pilnik po kilku użyciach staje się łysy, to znaczy, że jego powierzchnia ścierna była naklejana i się starła. Porządny pilnik ze szkła ma laserowo wykonane żłobienia, które nie mogą się zetrzeć - jeśli piłują gorzej, to ze względu na resztki spiłowanych paznokci. Dlatego trzeba umyć po każdym użyciu. Niestety, jeśli pilnik szklany jest zbyt tani, to na 99% to szajs. Na chwilę obecną najlepsze z dostępnych to Ewa Schmitt, piłuję jednym od roku, mam też wersję mini od miesiąca. Najlepsze były AnnCo., niestety już nie do kupienia. Ponoć świetny jest kryształowy OPI, ale jest absurdalnie drogi, ok. 60-70 zł, więc ja się nie skuszę
|
Dzięki za wyjaśnienie, moje pilniki pewnie były klejone, już wiem na co zwracać uwagę przy zakupie.
|
|
|