[201611290918]

Napisane przez chomique

Noszę soczewki od zawsze, ale nigdy o tym nie myślę kupując kosmetyki, mam wyjątkowo malo wrażliwe oczy, kiedy coś wpadnie mi w oko (rekord to dziabnięcie się szczoteczką z tuszem prosto w oko) nie dzieje się nic, oko nie łzawi, nie czerwieni się, ale drobinka irytuje, więc wyjmuje ją, soczewkę ew. przepłukuję i tyle.
Używam Diorshow Waterproof, nie podrażnia, nie osypuje się, mój prywatny tuszowy ideał - mam na mysli oryginał, oczywiście.

mam tak samo, raz wtarłam sobie do oka maść na oparzenia i nic się nie działo...(byłam wtedy na rejsie gdzie nie było za dużych warunków do noszenia soczewek, ale dałam radę)

myślę że wszystko zależy od wrazliwości oczu, niektórzy zniosą wszystko, a innym wystarczy odrobinka cienia do czerwonego oka