2012-01-10, 22:22
|
#2060
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 728
|
Dot.: Zabieg Cosmelan - Pamiętnik - Część VII
Cytat:
Napisane przez basiak78
Witam wszystkie Cosmelanki. Jestem dzisiaj 5 dzień po nałożeniu maski i 4 dzień po stosowaniu cos2. Więc tak, najbardziej łuszczy mi sie nos oraz broda, a dzisiaj zauwazyłąm, że zaczynaja i policzki. Mogę w końcu powiedzieć, że zaczyna działać. Niestety plamy jeszcze nie znikają, mam ich niewiele, ale jednak sa i to dosyć widoczne najbardziej te potrądzikowe . Maskę nakładałam tez na szyje i dekolt, mam zniszczone przez słońce, jednak najmniej zadziałało na dekolt. Myślę czy po skończeniu słoiczka cos2 kupić sobie neostratę, skoro i tak palmy wracają czego niestety żaden dermatolog nie łaska powiedzieć.
|
Niestety Kochana... nikt tego Ci nie powie... ale, Cosmelan ma swoje dobre strony. Np. usuwa z powierzchni skóry, lub mocno wybarwia plamy (to, że wrócą na powierzchnię po jakimś czasie to inna rzecz), skóra po kuracji jest taka nowiuśka, jak u niemowlaka - zero zaskórników, pryszczy, rozszerzonych porów... - marzenie (wprawdzie nie na długo, ale zawsze coś) i pozwala porządnie odpocząć... (kuracja z fazą pomidora trwa trzy miesiące i lepiej wtedy nie opuszczać domu ). Niestety to chyba jedna z najdroższych kuracji o tak krótkotrwałym działaniu.. A ja nie znam nikogo komu plamy by nie wróciły, mimo stosowania filtra 50+ lub nawet 100+.
No cóż... ciesz się tym czasem i nie daj się naciągnąć na kolejną buteleczkę Cosmelan / Dermamelan II.
Ma on swoje racje, ale polegają one na ciągłym i nieustannym podrażnieniu skóry i jej złuszczaniu - czyli nawracająca faza pomidora (zgodnie z zaleceniem do końca życia po wyjściu na słońce...)
Głowa do góry - nie Ty pierwsza i nie ostatnia
|
|
|