[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez AliMa5

teraz tez goldenow uzywam, light golden dokladnie w vv i jestem zadowolona. nawet lubie jak mnie podklad rozjasnia, potem daje brazerek troszku, roz i jest lepszy efekt niz przy samym ciemniejszym podkladzie
no i co teraz, biga kupic?
lauressem tez ostatnio jestem zachwycona, cud, miod, opisalam na lauressowym watku
no i co, tez biga?

W zimę właśnie fajnie wygląda taka bledsza cera, można fajnie ją "ozdobić" . Na wiosnę, lato i początek jesieni wolę się ociupkę ozłocić . Będę na zmianę używać Light Golden Cashmere i Fair Golden Luminesse, jeśli nadal moje zdanie o nich się nie zmieni. Wczoraj było pochmurno, więc taki jaśniejszy wyglądał ok, dziś pewnie użyłabym Cashmere (znów słoneczko ). I uwielbiam Ditto O (mój pierwszy różowy róż od hmmm.. jakoś 1,5 roku). Jedynie w lato zrezygnuję z różu.
Tak, czytałam Twoje zachwyty Lauressem (i że nie jesteś zadowolona z ich korektorów). Sama mam też pełen wymiar Lauressa, ale jednak wolę efekt Lumiere. Lauress jednak bardziej krył Na czole bardziej podobał mi się Lauress, bo po Lumiere (cashmere) szybko mi się świeciło . Będę musiała sobie kupić bibułę prasowaną . Oj, szalejesz z tymi bigami . Ja mam nadzieję, że pozostanę już przy Lumiere. Teraz tylko czekam na korektory Meow (próbki), muszę coś znaleść troszkę ciemniejszego niż Lauress "vanilla". Macie co niektóre zdrowie do tego zamawiania . Ja chciałam już mieć "swój" i móc go używać, bez zamawiania ciągle, czekania, dopasowywania...