[dimiti]

Napisane przez OlaM

Widzę, że problem mamy identyczny.

Plany "odchudzeniowo - zegarkowe" masz zacne, a i nagroda adekwatna do trudu .

Dla mnie nagrodą za ewentualną utratę wagi będzie możliwość ubrania kilku sztuk całkiem nowych ciuchów, które kupiłam o rozmiar za małe z ambitnym planem, że do nich schudnę. Nie schudłam, wiszą w szafie jak wyrzut sumienia, niektóre już ponad rok

aa to to też mam kilka sukienek z asosa i taką piękną koronkową od lubego i ani razu niektórych nie miałam, bo się już nie dopinałam, a teraz możliwe, że i przez biodra by mi nie przeszły na górze biuścik hamuje, na dole bioderka normalnie Beyonce jeszcze żebym śpiewać potrafiła, to już byłoby git

dlatego właśnie chce coś poodkładać na te zegareczki plus torebka roma mi się podoba i taka z korsa, ale to jak uda mi się pojechać do stolicy, to zobaczę jak ona wygląda, bo może jak zobaczę na żywo tak chęć na nią odejdzie